Golden Rose Paris Magic Color 308 + zdobienie
Witajcie
Dzisiaj przychodzę do Was z prezentacją lakieru, który zrobił na mnie ogromne wrażenie, szczególnie wizualne ale nie tylko. Jest to piękna, błyszcząca, lśniąca i intensywna czerwień, z ogromną ilością mieniących się drobinek.
W dzisiejszym poście chciałam Wam zaprezentować sam lakier oraz 3 zdjęcia ze zdobieniem, ponieważ tylko tyle ocalało, z awarii mojej karty pamięci w aparacie. Ale to zestawienie tak bardzo mi się podoba, że żal mi było go nie pokazać wogóle.
Zapraszam do oglądania zdjęć, a poniżej nie co słów o samym lakierze i zdobieniu.
No i to co ocalało ze zdobienia :-)
Lakier dostałam w prezencie świątecznym od męża wraz z sześciorgiem jego rodzeństwa ( rodzeństwa lakieru oczywiście ) i on szczególnie zwrócił moją uwagę, jednak nie miałam odwagi pomalować nim paznokci, ponieważ na czerwień na pazurkach muszę mieć nastrój, dlatego też musiał zaczekać na swoją kolej :-). W końcu zlitowałam się nad nim i pomalowałam paznokcie.
Lakier pochodzi z serii Golden Rose Paris Magic Color i ma numerek 308. Buteleczka to kształt wieży Eiffla, doskonale większości znana, jednak ta seria posiada ogromne ilości drobinek, które są nie wyczuwalne na paznokciach, faktura jest gładka, nic nam nie zahacza i co najważniejsze dają się dobrze zmywać. Piszę dobrze, ponieważ każdy lakier jest inny i nie chcę tutaj wypowiadać się na temat całej serii, ponieważ każdy zachowuje się w tym temacie inaczej. Czerwień zmywa się bez żadnego problemu, jak zwykły lakier o kremowym wykończeniu :-) i za to ogromny, ogromny plus :-). Ale to nie koniec zachwytów, zresztą same możecie zobaczyć, jak pięknie prezentuje się na paznokciach, nadaje elegancji i świetnie sprawdzi się jako mani na szczególne okazje. Konsystencja lakieru typowa, nie za rzadka, nie za gęsta. Bardzo dobrze współpracuje przy nakładaniu, daje się dobrze prowadzić pędzelkiem, nie rozlewa się na skórki, trzyma się tam, gdzie go nałożymy. Do uzyskania powyższego krycia nałożyłam dwie warstwy lakieru i jak dla mnie to wystarczająca ilość. Szybko wysycha. Trwałość lakieru na moich paznokciach to około 3 dni, a potem pojawiają się starcia końcówek, nic nam nie odpryskuje, nie odskakuje. Jednak wiadomo, że kwestia trwałości to sprawa indywidualna.
Zdobienie, które wykonałam na paznokciach to stempelek z płytki BP - 03, która pochodzi ze sklepu Born Pretty Store i możecie ją znaleźć tutaj.
Prezentuje się następująco:
Obecnie kosztuje 2,99$ jednak kiedy podczas zakupów użyjecie kodu z niniejszego obrazka, wówczas dostaniecie 10% rabatu na zakupy produktów bez przeceny.
Lakier, którego użyłam do wykonania stempelków to lakier firmy Inglot, przeznaczony do zdobień, z cienką końcówką o numerze 35.
Czyż lakier nie jest cudny ?
Dzisiaj przychodzę do Was z prezentacją lakieru, który zrobił na mnie ogromne wrażenie, szczególnie wizualne ale nie tylko. Jest to piękna, błyszcząca, lśniąca i intensywna czerwień, z ogromną ilością mieniących się drobinek.
W dzisiejszym poście chciałam Wam zaprezentować sam lakier oraz 3 zdjęcia ze zdobieniem, ponieważ tylko tyle ocalało, z awarii mojej karty pamięci w aparacie. Ale to zestawienie tak bardzo mi się podoba, że żal mi było go nie pokazać wogóle.
Zapraszam do oglądania zdjęć, a poniżej nie co słów o samym lakierze i zdobieniu.
No i to co ocalało ze zdobienia :-)
Lakier dostałam w prezencie świątecznym od męża wraz z sześciorgiem jego rodzeństwa ( rodzeństwa lakieru oczywiście ) i on szczególnie zwrócił moją uwagę, jednak nie miałam odwagi pomalować nim paznokci, ponieważ na czerwień na pazurkach muszę mieć nastrój, dlatego też musiał zaczekać na swoją kolej :-). W końcu zlitowałam się nad nim i pomalowałam paznokcie.
Lakier pochodzi z serii Golden Rose Paris Magic Color i ma numerek 308. Buteleczka to kształt wieży Eiffla, doskonale większości znana, jednak ta seria posiada ogromne ilości drobinek, które są nie wyczuwalne na paznokciach, faktura jest gładka, nic nam nie zahacza i co najważniejsze dają się dobrze zmywać. Piszę dobrze, ponieważ każdy lakier jest inny i nie chcę tutaj wypowiadać się na temat całej serii, ponieważ każdy zachowuje się w tym temacie inaczej. Czerwień zmywa się bez żadnego problemu, jak zwykły lakier o kremowym wykończeniu :-) i za to ogromny, ogromny plus :-). Ale to nie koniec zachwytów, zresztą same możecie zobaczyć, jak pięknie prezentuje się na paznokciach, nadaje elegancji i świetnie sprawdzi się jako mani na szczególne okazje. Konsystencja lakieru typowa, nie za rzadka, nie za gęsta. Bardzo dobrze współpracuje przy nakładaniu, daje się dobrze prowadzić pędzelkiem, nie rozlewa się na skórki, trzyma się tam, gdzie go nałożymy. Do uzyskania powyższego krycia nałożyłam dwie warstwy lakieru i jak dla mnie to wystarczająca ilość. Szybko wysycha. Trwałość lakieru na moich paznokciach to około 3 dni, a potem pojawiają się starcia końcówek, nic nam nie odpryskuje, nie odskakuje. Jednak wiadomo, że kwestia trwałości to sprawa indywidualna.
Zdobienie, które wykonałam na paznokciach to stempelek z płytki BP - 03, która pochodzi ze sklepu Born Pretty Store i możecie ją znaleźć tutaj.
Prezentuje się następująco:
Obecnie kosztuje 2,99$ jednak kiedy podczas zakupów użyjecie kodu z niniejszego obrazka, wówczas dostaniecie 10% rabatu na zakupy produktów bez przeceny.
Lakier, którego użyłam do wykonania stempelków to lakier firmy Inglot, przeznaczony do zdobień, z cienką końcówką o numerze 35.
Czyż lakier nie jest cudny ?
Ale pięknie wygląda to zdobienie;)
OdpowiedzUsuńSame paznokcie już się prezentują pięknie :) a zdobienie świetne - oryginalny wzorek :)
UsuńŚliczny kolorek. Idealny na lato :)
OdpowiedzUsuńA zdobienie rewelacyjne :)
MSjournalistic.blogspot.com
szkoda że tylko 3 zdjęcia mi zostały ;-(
UsuńPrześliczny kolorek <3
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podoba, będę do niego wracać nie raz
Usuń