ZBIOROWE MALOWANIE II - tydzień 6
12/31/2014
3
50002
,
50070
,
chunky glitter
,
color blast
,
nude creme
,
orly
,
tydzień 6
,
zbiorowe malowanie II

Witajcie
I nieuchronnie nadszedł ostatni tydzień projektu ZBIOROWE MALOWANIE II w którym wzięłam udział z ogromną chęcią, to już druga edycja tego projektu i po cichu liczę na kolejną :-).
Tak wiec, dzisiaj moja propozycja w ramach tego projektu, gdzie inspiracją jest oczywiście Sylwester :-).
Moja propozycja przedstawia się następująco:
Lakier bazowy to lakier firmy Orly Color Blast o numerze 50070 i nazwie Nude Creme, który bardzo pozytywnie mnie zaskoczył, ponieważ pełne krycie można uzyskać już przy pierwszej warstwie, jeśli podejdziemy do niego w odpowiedni sposób.
Na lakier bazowy nałożyłam top, również lakier firmy Orly Color Blast numerze 50002 i o nazwie chunky glitter, to przezroczysta baza w której zatopione zostały mniejsze i większe drobinki w kształcie koła i plastrów miodu, w kolorze miedziano-złotym. Trochę trzeba nauczyć się jego obsługi i odpowiedniego maczania pędzelka, aby zabrać na pędzelek zadowalającą ilość drobinek, w zależności od tego jaki efekt chcemy uzyskać. Jeśli chodzi o zmywanie to top mnie tutaj nieźle zaskoczył, ponieważ spodziewałam się z tym problemów, a jednak zmywanie okazało się całkiem szybkie i bez większego tarcia wacikiem paznokcia :-).
I nieuchronnie nadszedł ostatni tydzień projektu ZBIOROWE MALOWANIE II w którym wzięłam udział z ogromną chęcią, to już druga edycja tego projektu i po cichu liczę na kolejną :-).
Tak wiec, dzisiaj moja propozycja w ramach tego projektu, gdzie inspiracją jest oczywiście Sylwester :-).
Moja propozycja przedstawia się następująco:
Lakier bazowy to lakier firmy Orly Color Blast o numerze 50070 i nazwie Nude Creme, który bardzo pozytywnie mnie zaskoczył, ponieważ pełne krycie można uzyskać już przy pierwszej warstwie, jeśli podejdziemy do niego w odpowiedni sposób.
Na lakier bazowy nałożyłam top, również lakier firmy Orly Color Blast numerze 50002 i o nazwie chunky glitter, to przezroczysta baza w której zatopione zostały mniejsze i większe drobinki w kształcie koła i plastrów miodu, w kolorze miedziano-złotym. Trochę trzeba nauczyć się jego obsługi i odpowiedniego maczania pędzelka, aby zabrać na pędzelek zadowalającą ilość drobinek, w zależności od tego jaki efekt chcemy uzyskać. Jeśli chodzi o zmywanie to top mnie tutaj nieźle zaskoczył, ponieważ spodziewałam się z tym problemów, a jednak zmywanie okazało się całkiem szybkie i bez większego tarcia wacikiem paznokcia :-).
pisałam już że lubię takie toppery? Nabyłam ostatnio kilka takich i wciąż mi mało <3
OdpowiedzUsuńpiękne połączenie, lubię takie błyszczące drobinki, a złoto to jeden z moich ulubionych kolorów :)
OdpowiedzUsuńWyglądają przecudnie:)
OdpowiedzUsuń