Moje domowe SPA :-)
Dzisiaj przychodzę do Was z postem pod tytułem Moje domowe SPA ;-), w ramach konkursu a właściwie wyzwania nr 2 organizowanego na blogu 92ana :-). Jeszcze zdążycie wziąć udział w wyzwaniu.
Przez dłuższy czas zastanawiałam się w jaki sposób przedstawić mój sposób na moje domowe SPA, czy zrobić to w formie zdjęcia, czy może lepiej w formie opisu i postanowiłam obie te formy połączyć razem.
To zaczynajmy :-) Ze względu na moje ograniczone ramy czasowe, każdą kąpiel mogłabym uznać za formę relaksu i zaliczyć do domowego SPA. Chciałabym Wam tutaj pokazać produkty, które najczęściej towarzyszą mi podczas domowego rytuału SPA.
Tutaj pokażę Wam mój SPA-KOSZYCZEK, który umila mi kąpiele i chwile dla siebie :-)
A teraz króciutko, krok po kroku przeprowadzę Was poprzez mój rytuał :-)
krok 1 - odkręcam kurek z cieplutką wodą,
krok 2 - wlewam olejek do kąpieli firmy Bielenda, tworzy się delikatna pianka i unosi relaksująco-pobudzający zapach eukaliptusa i zielonej herbaty, krok 3 - zwilżam twarz i masuję skórę peelingiem orzechowo-morelowym firmy Soraya ;-)
krok 4 - nakładam maseczkę na twarz ( w zależności od potrzeb, jest to maseczka nawilżająca, odżywcza, itp. )
krok 5 - zmywam lakier z paznokci,
krok 6 - zakręcam wodę i wskakuję do wanny, chwileczkę sobie beztrosko leżę i zaczynam mycie ciałka:
- stópki = pumeks,
- ciałko = żel pod prysznic, w tym wypadku Original Source,krok 7 - myję włosy szamponem Bingo Spa i nakładam maskę do włosów firmy Eveline 8w1,
krok 8 - zmywam maseczkę i wyskakuję z wanny :-)
krok 9 - nakładam odżywkę na paznokcie i uciekam do dziewczyn i męża :-)
Mam nadzieję, że nie zasnęliście przed końcem postu ;-)
Ps. W "krokach" pominęłam fakt rozbierania i ubierania ;-).
Jeśli chcecie się dowiedzieć czegoś więcej o którymś z produktów, to zapraszam do zadawania pytań.
Przez dłuższy czas zastanawiałam się w jaki sposób przedstawić mój sposób na moje domowe SPA, czy zrobić to w formie zdjęcia, czy może lepiej w formie opisu i postanowiłam obie te formy połączyć razem.
To zaczynajmy :-) Ze względu na moje ograniczone ramy czasowe, każdą kąpiel mogłabym uznać za formę relaksu i zaliczyć do domowego SPA. Chciałabym Wam tutaj pokazać produkty, które najczęściej towarzyszą mi podczas domowego rytuału SPA.
Tutaj pokażę Wam mój SPA-KOSZYCZEK, który umila mi kąpiele i chwile dla siebie :-)
A teraz króciutko, krok po kroku przeprowadzę Was poprzez mój rytuał :-)
krok 1 - odkręcam kurek z cieplutką wodą,
krok 2 - wlewam olejek do kąpieli firmy Bielenda, tworzy się delikatna pianka i unosi relaksująco-pobudzający zapach eukaliptusa i zielonej herbaty, krok 3 - zwilżam twarz i masuję skórę peelingiem orzechowo-morelowym firmy Soraya ;-)
krok 4 - nakładam maseczkę na twarz ( w zależności od potrzeb, jest to maseczka nawilżająca, odżywcza, itp. )
krok 5 - zmywam lakier z paznokci,
krok 6 - zakręcam wodę i wskakuję do wanny, chwileczkę sobie beztrosko leżę i zaczynam mycie ciałka:
- stópki = pumeks,
- ciałko = żel pod prysznic, w tym wypadku Original Source,krok 7 - myję włosy szamponem Bingo Spa i nakładam maskę do włosów firmy Eveline 8w1,
krok 8 - zmywam maseczkę i wyskakuję z wanny :-)
krok 9 - nakładam odżywkę na paznokcie i uciekam do dziewczyn i męża :-)
Mam nadzieję, że nie zasnęliście przed końcem postu ;-)
Ps. W "krokach" pominęłam fakt rozbierania i ubierania ;-).
Jeśli chcecie się dowiedzieć czegoś więcej o którymś z produktów, to zapraszam do zadawania pytań.
jejciu jak ja marzę o kąpieli w wannie <3 mam tylko prysznic :(
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za zgłoszenie, wyniki pojawią się niebawem. :)
OdpowiedzUsuńPrzepraszam za utrudnienia z dodawaniem komentarzy, już wszystko działa jak należy.
Pozdrawiam! :)
"[...]nakładam maskę do włosów firmy Eveline 8w1,..." mała pomyłka :)
OdpowiedzUsuńchyba jednak nie pomyłka ;-)
Usuń