Mężusiowa niespodzianka - lakiery Golden Rose

Dzisiaj przychodzę się chwalić, a właściwie pochwalić męża mojego :-). Jakiś czas temu wspomniałam mu, że w Golden Rose mają promocję na lakiery, że jakaś wyprzedaż, ale nie miałam czasu tam zajrzeć. I mój mąż, czytaj: "najlepszy mąż" postanowił mi zrobić niespodziankę i przy okazji zakupów odwiedził wspomniany sklep. W moje rączki wpadły dwie nowości: lakier Golden Rose Carnival o numerku 12 oraz Golden Rose Impression czyli tzw. piórka o numerze 19 :-)
Zobaczcie:

Fajnie mieć najlepszego męża na świecie :-) BUZIAKI ;-)
Już myślę nad kombinacjami kolorystycznymi w jakich ich użyję ;-)